Ano pięknie, mogę tu wracać co rok. Dzis trasa długa, chociaż sporo po płaskim - z polany Huciska do schroniska Chochołowskiego, stamtąd na Grzesia, Rakoń i Wołowiec i powrót zielonym szkakiem i drogą do wylotu doliny. Plan był pierwotnie na dalszą wędrówkę granią, ale tak pizgało, że nie dało się chwilami iść. Ja z plecakiem ważę koło setki i [...]
Melduję się po urlopie:) Szkoda , ze taki krótki ...Przydałby się jeszcze tydzień na odpoczynek po odpoczynku. Teraz sprawozdanie: Waga w normie (57,5) ale na obwodach bardzo spuchłam. Na pewno przez gluten ,którego nie dało się uniknąć, przez niewielkie ilości wypijanej wody i co za tym idzie rzadsze wizyty w WC. No i zjadłam kilka lodów, gofra i [...]
Powrót do ćwiczeń po przerwie powoduje zatrzymanie wody w mięśniach na skutek wykonywanego wysiłku fizycznego, co często odbierane jest jako natychmiastowe przyrosty.
DarKuch: Powrót do ćwiczeń po przerwie powoduje zatrzymanie wody w mięśniach na skutek wykonywanego wysiłku fizycznego, co często odbierane jest jako natychmiastowe przyrosty. ale w koncu to jest przyrost bo przeciez ta woda nie wyparuje tylko doprowadzi do szybkiego anabolizmu tak ?
polecam zbadac sobie poziomy info z bodyopus'a duchaine'a OPTYMALIZUJ SWOJE METABOLICZNE TEMPO WIELE OZNAK przemiany materii jest bardzo łatwo zaobserwować: temperatura ciała, puls serca, ciśnienie krwi i tempo oddechu. Nawet nowicjusz z uściskiem dłoni i palcem na nadgarstku może wykonać ogólną ocenę swojej przemiany materii. W tak współczesnym [...]
dobry wieczór mordy ;) Weekend był długi i pełen wrażeń i cheatów|-) Od piątku trochę weszło,nawet nie staje na wagę bo się boje ,ze to będzie największa waga w mojej historii.Trochę spuchłam,ale nie w sensie treningowym,co niektórzy pewnie zauważyli w Sopocie hahaah W piątek wieczorem zameldowaliśmy się w naszych apartamencie.Jeżeli można to tak [...]
[...] miniemy uu, szkoda, no ale bedziesz jeszcze za jakis czas, nie? no mial byc ten tydzien, ale wymyslilam nastepny, tuz przed rozpoczeciem roku szkolnego - szybki i tresciwy powrot do zycia moze po prostu organizm w szoku po powrocie na silke, albo sie zle zmierzylas- ja to co tydzien mam watpliwosci co do pomiarow, ale jak Asia mowi- zleci i [...]
https://i.imgur.com/jjR9zQK.png Pobudka o 6. Spać nie mogłem, zmęczenie… ;-) Śniadanko i dziś samotnie z Trenejro na takie w miarę rege.. %-) Potem powrót, prysznic i z Żonką nad wodę. Burza i powrót, po drodze zakupy. Co dalej zobaczymy ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1. Placek jaglany z masłem orzechowym 2. Kanapki ze schabem, warzywami [...]
24.02.19 Czwarty dzień treningowy w tym tygodniu :-> I powrót na moją "główną" siłownię, gdzie wszystko ogarniam i gdzie da się zrobić każde ćwiczenie z planu |-) Garmin kroki: 9 913 rozgrzewka: 10:11min, 100kcal, śr. tętno 160 trening: 59:06min, 312kcal, śr. tętno 124 trening A 10min rozgrzewki na orbitreku przysiad ze sztangą z tyłu [...]
Juggernaut Method by Chad Wesley Smith-czyli jak w 4 miesiące zrobię z siebie człowieka demolkę Tak na poważnie robię wersję ze zwiększonym obciążeniem i zmniejszonymi powtórzeniami,a więc wersję 8 6 3 1,dorzucam 4 treningi kondycyjne i jak kaska pozwoli to robię recompa na leangains+low carb. Cele na te 4 miesiące: 1.start w "Pierwszym [...]
07.05.2019r. Dwa dni dochodziłam do siebie po rowerach %-) połknęłam bakcyla ;-) już planuję kolejne wyprawy :-P ale trzeba było też wrócić do rzeczywistości, więc zrobiłam trening %-) w komórce i taki trochę lajtowy, bo miałam 7 dni przerwy przecież. W ogóle muszę się jakoś pomierzyć, bo kompletnie nie wiem co się dzieje :-D na majówce kalorie [...]
07.05.2019r. Dwa dni dochodziłam do siebie po rowerach %-) połknęłam bakcyla ;-) już planuję kolejne wyprawy :-P ale trzeba było też wrócić do rzeczywistości, więc zrobiłam trening %-) w komórce i taki trochę lajtowy, bo miałam 7 dni przerwy przecież. No i dobrze. Lepiej tak niż od razu z grubej rury. W ogóle muszę się jakoś pomierzyć, bo [...]
Sardynia :-D W tydzień opłynęliśmy południową stronę Sardyni. Zaczęliśmy w Cagliari, potem Pula, Teluada, Porto Pino, wyspa San Pietro i Carloforte i koniec na wyspie Sant Antioco w Calasetta i powrót busem do Cagliari skąd mieliśmy wylot do Polski. Płynęliśmy dzielną żaglówką/jachtem. Pierwsze 3 noce spaliśmy w zatokach na kotwicy ( na dziko jak [...]
[...] od razu + 10 do siły na treningu :D Po treningu rytuał w postaci potreningowej szamki, zamieniliśmy jeszcze kilka słów i ustaleń na dalsze etapy masy no i zabrałem się spowrotem do Łodzi. Droga całkiem przyjemna bo trasa powrotna zajęła mi dosłownie godzinę czasu. W łodzi miałem do ogarnięcia jeszcze kilka spraw na mieście potem powrót do [...]
[...] sobie obiektywnie wystawiam: dostateczny z plusem. Po sylwestrze zeszły tydzień to masakra: powrót do pracy i do 22-23 ogarnianie remanentów i papierów. Rozwaliło mi to plan powrotu na siłownię, ale co się odwlecze to nie uciecze i już wróciłam Z karnetem w wersji open - czyli mogę tam być 6x w tygodniu. Na tym kończę wpis sentymentalno [...]
[...] z tym sie ludzią rodzą albo nie w twoim wypadku piszac twego posta moge smiało stwierdzci ze sie z tym...urodziles pietrus- tak to cwiczenie jest dobre proponowalbym 50-60 metrow co 10 metrow powrot do lini poczatkowej ,2-3 serie max oczywiscie cwiczenie jako jedno z zestawu treningowego Zmieniony przez - -Kwasior- w dniu 2007-06-07 20:41:22
[...] ważyłem w styczniu ale na oko coś koło 83 kg, przed oczyszczaniem było 81 kg, po samym oczyszczaniu po 4 dniach głodówki było 78 kg, po czym wróciło do 80 kg, jak zacząłem z powrotem jeść, waga obecnie wynosi 77 kg, myślę że jakbym ważył 75 kg byłoby idealnie, ale i tak jest bardzo dobrze a w czasie od Stycznia do teraz działo się bardzo wiele, [...]
Dobra, a więc napiszę co tam wykombinowałem: Dzisiaj zaczynam tydzień nr 17. Wszedłem rano na wagę - 93,800 = spadek 2,2kg w tydzień (glikogen, dieta 50 węgli) Pas 75,5 Talia 74,5 Brakuje jeszcze paru cm z dołu brzucha i z boczków do szczęścia i plażowej sylwetki, ale nie spieszę się bo nie lubię masować w lato. Dieta tak jak pisałem, powrót na [...]
małe zaległości się porobiły... 30.06.2016 dzień 60 Obwodów nie zrobiłam. Za późno wyszłam z pracy. Dodatkowo w piwnicy był taki zaduch i tak gorąco, że szanse na ich zrobienie, nawet przy wystarczającej ilości czasu, były zerowe. Trochę pokoksowałam z naciskiem na nuki i dupę. 01.07.2016 dzień 61 Taterki8-) Wyruszyłam ok. 11, bo tak zjechaliśmy [...]
dzis z wczoraj, bo ... czas sie rozjechal DNT 2000 kcal Napoje: kawa, woda, pokrzywa/zielona/teekanne detox Suple: tranvit, gotu kola, bacopa (rano); Zn, Mg, Ca, D3+K2, forskolin, ashwagandha (przed snem) Grzechy: 4 pianki Samopoczucie: wypadkowa dnia ok Powrot do pracy owocuje rytuna. Lodowka zaopatrzona, pomysl na sniadania jest. Sprobowalam [...]